- autor: przemekz20, 2012-04-05 20:37
-
Relacja ze środowego spotkania Pucharu Polski w rozwinięciu newsa.
4 kwietnia Polonia Chodzież rozegrała mecz o półfinał pucharu Polski z Nielbą Wągrowiec. Zarówno w zespole chodzieskim jak i wągrowieckim występowało wielu młodych zawodników, co zapowiadało widowisko pełne ambicji i walki i faktycznie było to widać od pierwszych minut. W mecz dobrze wszedł zespół z Wągrowca, który od początku narzucił własny rytm gry lecz mimo wszystko mecz przez pierwsze kilka minut obfitował w grę przedewszystkim w środku boiska. Pierwszą groźną sytuację z której padła bramka przeprowadzili gospodarze kiedy to wspaniałym strzałem popisał się zawodnik wągrowieckiej Nielby. Bramkarz Polonii Przemysław Zamęcki miał niewiele do powiedzenia przy tym strzale. Nasz zespół jednak nie schował się za gardą i próbował przeprowadzać ataki, głównym założeniem była gra z kontry. Na prawym skrzydle dobry mecz rozegrał Bartosz Prusak już po kilku minutach po jego dośrodkowaniu i błędach obrony gospodarzy bramkę na wagę remisu mógł zdobyć Arkadiusz Galus jednak oddał strzał wprost w bramkarza. Niestety po paru minutach tracimy 2 bramkę . Wysoki pressing w polu karnym i małe błędy obrony doprowadziły do tego ze nasz bramkarz po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki. Strzał wydawał się do obrony jednak to gospodarze wygrywali już 2:0 . Od tego momentu Polonia rzuciła się do odrabiania strat. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i przez dłuższy czas atakowaliśmy grając pewnie z tyłu. Długo na bramkę nie trzeba było czekać wspaniała akcja Macieja Dąbrowskiego i gol na 2:1 . Zawodnik Polonii minął 4 zawodników i pięknym strzałem w okienko pokonał bramkarza gospodarzy. Wynik do przerwy nie uległ zmianie, a na przerwę nasz zespół schodził w dość dobrych nastrojach z gotowością walki o zwycięstwo. Druga połowa nie mogła się dla nas lepiej rozpocząć w 55 minucie gola na 2:2 strzela Bartosz Prusak który wykończył podanie Czarka Krukowskiego. Nabraliśmy wiatru w żagle kolejne ataki naszego zespołu jednak nie dały bramki. Wspaniałą okazję do wyjścia na prowadzenie zmarnował Bartosz Prusak kiedy to po podaniu Patryka Dziuby znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem skiksował i goalkeeper Nielby pewnie złapał piłkę. Przez kolejne minuty rosła przewaga zespołu z Wągrowca. Na efekty nie trzeba było długo czekać, jeden z zawodników wągrowieckiej Nielby dośrodkowuje piłkę w pole karne, bramkarz przecina piłkę wybijając ją za pole karne, tam jednak czekał już Luboński i pewnym strzałem obok słupka podcina skrzydła Polonistów. Już kilka minut później wynik meczu ustala Mrozik i Polonia kończy swoją krótką w tym sezonie batalię o Puchar Polski. Polonistom zatem został już tylko bój o jakże cenne ligowe punkty.
autor:admin1924
redagował:przemekz20